Co prawda, w całym 2023 roku PKB Polski wzrósł o zaledwie 0,2%, jednak według ekonomistów rok 2024 powinien przynieść w tym względzie sporą poprawę. W 2009 prognozowano spadek PKB na świecie (spadek PKB w krajach rozwiniętych przy dalszym wzroście PKB w Chinach i Indiach)[22]. Działania te przyniosły EUR/USD: Waluta para nie może zyskać pozycji powyżej poziomu (6/8) tylko krótkotrwałą poprawę. W następnych miesiącach banki przestały sobie ufać, niechętnie pożyczały sobie pieniądze z obawy przed niewypłacalnością kontrahenta. Dane finansowe za II kwartał 2008, opublikowane w sierpniu, ujawniły po raz czwarty z rzędu duże straty największych banków.
Jeśli bowiem firmy ograniczają inwestycje i produkcję, musi z czasem nastąpić spadek płac i redukcja etatów, a więc wzrost bezrobocia. To z kolei przyczynia się do ubożenia społeczeństwa, które w efekcie wydaje coraz mniej na konsumpcję. Malejący popyt pogłębia natomiast stagnację gospodarczą i może prowadzić nawet do głębokiego kryzysu (inaczej depresji gospodarczej). Zwykle jednak recesja wcześniej czy później się kończy i przechodzi w fazę wzrostu gospodarczego. Właśnie tak bowiem wygląda cykl koniunkturalny, a więc wiąże się z cyklicznym hamowaniem i rozwojem gospodarki.
Fatalne są też nastroje Polaków — bieżący wskaźnik nastrojów konsumenckich opracowany przez GUS spadł do poziomu najniższego w historii. To zaś oznacza, że skłonność do zakupów będzie słabła, a portfele RBCforex broker Forex-RBCforex przegląd i informacje konsumentów będą w coraz mniejszym stopniu dokładały się do wzrostu PKB. To oznacza, że będziemy pewnie widzieli pewien wzrost stopy bezrobocia. Zapewne wyraźniej siądzie także dynamika wzrostu płac.
Wskaźnik nastrojów gospodarczych Komisji Europejskiej (składający się z przemysłu, budownictwa, usług, handlu detalicznego i zaufania konsumentów) wskazywał na rozbieżności między Niemcami a Polską od początku 2023 r. Firmy produkcyjne i handlowe Zarabiaj na ankietach darmowe witryny ankietowe i spraw, aby Twoja opinia się liczyła miały wciąż dużo nadmiarowych zapasów, które starały się stopniowo rozładować. Proces ten sprawiał, że popyt na towary przemysłowe mocno spadał. Rozładowanie zapasów obniżyło nastroje gospodarcze w niemieckim przemyśle o ponad 10 proc.
Na przestrzeni lat zużycie energii na jednostkę PKB maleje. Zużywano w UE ok. 200 kg energii na wytworzenie 1 tys. EUR PKB, obecnie zaś jest to ok. 100 kg energii. To między innymi zasługa wzrostu udziału elektrowni atomowych oraz OZE w źródłach energii. Niestety polityka energetyczna Niemiec ukierunkowana jest na likwidację elektrowni atomowych. Proces ten ma zostać zakończony do końca 2022 roku.
Droga energia i wysokie stopy skłoniły go do obniżenia przewidywań z czerwca o 0,6 pkt proc. Zieloną wyspą, choć nie jedyną, ponownie jest Polska. Ekonomiści straszyli spowolnieniem, ale do tej pory się to nie ziściło, bo wzrost naszego PKB od ponad roku jest w okolicach 5 proc. W Europie minimalnie lepszym wynikiem na koniec 2018 roku mogły się pochwalić tylko Łotwa, Węgry i Islandia, których gospodarki są wielokrotnie mniejsze od naszej.
Czechy, pod koniec lipca podały dane o produkcie krajowym brutto. Nasi południowe sąsiedzi również niespodziewanie uniknęli kwartalnego spadku. Jak przypomnieli eksperci, w lipcu wskaźnik PMI dla regionu spadł „poniżej 50 punktów, co było spowodowane przede wszystkim gwałtownym osłabieniem wzrostu w Niemczech“.
Pytaniem pozostaje czy sytuacja gospodarcza w Niemczech oraz krajach północno-zachodniej części UE poprawi się czy też spowoduje spowolnienie wzrostu w Polsce, Europie Środkowej i południowej strefie euro. „Pozytywny efekt turystyczny nie wydaje się wystarczająco silny, żeby przeciwdziałać osłabieniu gospodarki strefy euro w innych krajach” – napisali ekonomiści w komentarzu do najnowszych odczytów PMI. Poniedziałkowe dane mają charakter wstępny i powstają na podstawie ankiet z ok. 85 proc. Standardowo badanych przez S&P Global prywatnych przedsiębiorstw. Wskaźniki PMI powstają na podstawie odpowiedzi menedżerów tych firm na pytania związane m.in. Z poziomem produkcji, nowymi zamówieniami czy zatrudnieniem w zarządzanych przez nich przedsiębiorstwach.
Mamy za sobą już piąty z rzędu kwartał, kiedy to PKB w krajach, które płacą euro, rośnie coraz wolniej. Niecałe dwa lata temu wzrost PKB był na poziomie prawie 3 proc. Na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat taka seria miała miejsce dwa razy i za każdym razem kończyła się trwającą ponad rok recesją. Goldman Sachs zastrzegł, że prawdopodobieństwo wystąpienia recesji w strefie euro w ciągu najbliższego roku oceniają na 60 proc. – Jeśli chodzi o poszczególne kraje, to w drugiej połowie roku Niemcy i Włochy znajdą się w wyraźnej recesji, natomiast Hiszpania i Francja nadal będą się rozwijać — dodali eksperci.
Przytoczone powyżej przypadki pokazują, dlaczego PKB nie musi być najlepszym detektorem recesji gospodarczej. Jakwidzimy, znów jest to definicja mocno uznaniowa. Agencja Bloomberga, która ocenia, że prawdopodobieństwo wystąpienia recesji w USA w trakcie roku wynosi 33 proc.
To kolejny dowód na to, że gospodarki Starego Kontynentu na ten moment w dużo większym stopniu odczuwają skutki agresywnego zacieśniania monetarnego przez EBC. Dobra koniunktura w Stanach Zjednoczonych jest jak na razie niezagrożona. Euro na skutek danych osłabiło się a kurs głównej pary walutowej spadł z poziomu bliskiego 1,07 do poniżej 1,06. Jutro o stopach procentowych będzie decydować EBC. Ze względu na ryzyko powrotu stagnacji w strefie euro zespół uznanych ekonomistów Credit Agricole Bank Polska mocno tnie swoje prognozy wzrostu PKB.
Powyższa dyskusja na temat cyklów gospodarczych sugeruje, że przybliżanie się zwrotu w amerykańskiej koniunkturze oznaczać będzie ich ponowną synchronizację. Jeśli chodzi o zacieśnianie polityki pieniężnej, to opóźnienie EBC w stosunku do Fedu wynosi kilka lat. Jeśli przyjrzeć się zakupom aktywów netto, to pierwszy taki ruch ze strony EBC miał miejsce w kwietniu 2017 roku, mniej więcej dwa i pół roku po Fed-ie. Różnica czasowa między pierwszymi podwyżkami stóp procentowych będzie jeszcze dłuższa. Zakładając, że EBC podejmie taką decyzję dopiero w grudniu 2019 roku (nasza prognoza bazowa), to wówczas opóźnienie w stosunku do Fed wyniesie cztery lata, o wiele więcej, niż poprzednio (do celów porównawczych wykorzystaliśmy Bundesbank). Niestety, szacunki NAIRU są podatne na zmiany i trudne do zmierzenia.
Wszakże gospodarki tych państw uzależnione są od turystyki, która najbardziej ucierpiała. Niski wzrost gospodarczy i silny wzrost odsetek od długu to recepta na kryzys finansowy. Zapewne z pomocą ruszy Europejski Bank Centralny. Problem w tym, że jego udział w zadłużeniu (tam, gdzie „coś” może podziałać) wcale nie jest wysoki. Wynosi on ok. 40% PKB — podobny udział mają zagraniczni wierzyciele, którzy nie będą tak skorzy do pomocy jak EBC. Anti-fragmentation tool przez europejskich bankierów centralnych może nie uchronić Włoch od kolejnego krachu finansowego na niekorzyść kondycji gospodarczej całego obszaru walutowego.